W promocji
Jano i Wito czytają. Wiola Wołoszyn
- Jano i Wito wkraczają w świat książek i opowieści. Odwiedzają księgarnię i bibliotekę, a w przyszłości – kto wie, może sami będą tworzyć książki? Kolejna część z nowej serii „Codzienne sprawy” z waszymi ulubionymi bohaterami.
Jano i Wito poznają świat książek: odwiedzają księgarnię, bibliotekę, poznają pracujące tam osoby i bogactwo literatury. W bibliotece biorą udział w warsztatach z ilustratorem, podczas których doskonale się bawią rozwijając swoją wyobraźnię i kreatywność.
To książka, dzięki której Twoje dziecko z radością i ciekawością będzie sięgać po kolejne książki z domowej biblioteczki, a wizyta w lokalnej bibliotece czy księgarni stanie się wyczekiwaną, fantastyczną przygodą.
Książka wspiera kampanię Fundacji Powszechnego Czytania #TataTeżCzyta.
„Codzienne sprawy” to nowa seria stworzona przez Wiolę Wołoszyn i Przemka Liputa z uwielbianymi przez dzieci bohaterami, którzy mierzą się z wyzwaniami dnia codziennego. Razem z Jano i Wito wybierzemy się w podróż samochodem, zrobimy zakupy w sklepie spożywczym, spędzimy dzień w żłobku czy udamy się do lekarza!
Potrzebujesz pomocy? Masz pytania?Zadaj pytanie a my odpowiemy niezwłocznie, najciekawsze pytania i odpowiedzi publikując dla innych. Opinie o Jano i Wito czytają. Wiola Wołoszyn
5.00
Liczba wystawionych opinii: 2
Opinia potwierdzona zakupem
Odkąd pamiętam, uwielbiam czytać. Może nie mam zbyt rozbudowanych wspomnień z wczesnego dzieciństwa, ale już jako nastolatka chętnie sięgałam po książki. Chciałabym, żeby moje dziecko również dzieliło ze mną tę pasję. Ale jak je do tego zachęcić? Jednym ze sposobów może być ta niepozorna książeczka.
„Jano i Wito czytają” to książka, która ujrzała światło dzienne nakładem wydawnictwa Mamania. Jest to jednocześnie kolejna część cyklu „Codzienne sprawy”. Za sprawą tej niepozornej publikacji odkrywamy kolejne losy Jano i Wito. Tym razem chłopcy odkrywają świat literatury. A wszystko zaczyna się od… niepozornego pytania o dinozaury. Ponieważ babcia nie zna odpowiedzi, postanawiają jej poszukać w księgarni (babcia była na tyle sprytna, że wykorzystała tę okazję do zapoznania dzieci z czymś nowym, zamiast wszystko wygooglać). I tak maluchy trafiają najpierw do księgarni, a potem do biblioteki.
Ta książeczka to świetny przykład na to, jak kreatywnie i edukacyjnie wykorzystać ciekawość dzieci. Z moich czasów pamiętam, że mało kto lubił czytać. Ta książka podchodzi do tego tematu zupełnie inaczej. Babcia nie zmusza chłopców do wybranej przez siebie lektury. Wykorzystuje to, że Jano i Witko się czymś interesują i pokazuje im świat literatury. Co więcej, na miejscu maluchy również nie są ograniczone tematem dinozaurów. Mogą wybrać, co tylko chcą. Również biblioteka zaskakuje ich bardzo pozytywnie, zwłaszcza że mają okazję uczestniczyć w niej w ciekawym wydarzeniu. Muszę przyznać, że bardzo mi się ta fabuła spodobała i pewnością wykorzystam ją jako patent wychowawczy,
Ale ja tu ciągle o perspektywie dorosłych. Tymczasem jestem przekonana, że również dzieci znajdą w tej historii wiele ciekawych elementów, które zachęcą ich do czytania. Jano i Witek to bohaterowie niesamowicie sympatyczni, których ciekawość może rozbudzić w młodym czytelników zainteresowanie książkami, ale też ogólnie wydarzeniami kulturalnymi.
Nie sposób też nie wspomnieć o pięknych ilustracjach. Cała publikacja utrzymuje żywą, radosną kolorystykę, a zamieszczone grafiki są bardzo miłe dla oka.
Jeśli szukacie książki, która zachęci Wasze maluchy do czytania, to moim zdaniem zdecydowanie warto sięgnąć po ten tytuł.
Opinia niepotwierdzona zakupem
Ig: mamakawaiksiazki
"Jano i Wito czytają" to kolejna część cyklu "Codzienne sprawy". I ogromnie mnie cieszy,że w serii przedstawiającej codzienne czynności dzieciaków znajduje się taki właśnie tytuł,bo myślę (mam nadzieję),że książki dla wielu z naszych pociech są właśnie codziennością, rozrywką czy nawet zabawą
2024-05-13Aleksandra, Legionowo
Rodzice mogą w domu wspierać rozwój mowy dziecka na różne sposoby. Przede wszystkim zabawa to podstawa! Zacznijcie od wspólnego czytania, gier i naśladowania.
Jak przetrwać pierwsze dni w przedszkolu, żłobku, szkole? Zobacz nasze książki o adaptacji dla dzieci i dla rodziców.